Czwartek 19 marca
Czwartek 19 marca
„Mąż Jej, Józef, który był człowiekiem sprawiedliwym i nie chciał narazić Jej na zniesławienie, zamierzał oddalić Ją potajemnie.”
Mężczyzna, wybrany spośród innych, godny zaufania, dobry, bojący się Boga… mięczak? Może się tak wydawać na pierwszy rzut oka. Zawsze w cieniu Maryi, występujący parę razy na kartach Pisma Świętego, człowiek który wziął do siebie kobietę, oczekującą dziecka i to nie Jego. Jakie zgorszenie dla ludu! To przecież była hańba dla Jego samego. Mógł przecież wydać Maryję na ukamienowanie, co byłoby zgodne z prawem. A on nie dość, że tego nie zrobił, to chciał dla Jej dobra „oddalić Ją potajemnie”. Kochał Maryję, ale też nie mógł znieść Jej milczenia, niepewności. Dopiero, gdy poznał prawdę, jaką Mu objawił anioł, zaufał Panu i jak prawdziwy mężczyzna powziął za Nią i za całą rodzinę odpowiedzialność. Józef dostrzegł jak Pan, bardzo umiłował Maryję, tak że nie mógł Jej „zagarnąć” tylko dla siebie. Tym objawia się prawdziwa męskość, gdy On potrafi rezygnować z siebie, dla Niej, a przede wszystkim dla Jezusa. Nasi mężczyźni też muszą zrozumieć, że należymy jeszcze do Kogoś oprócz nich. Do Kogoś dla Kogo jesteśmy najważniejsze. I niezależnie od tego jaką drogę w życiu wybieramy, należymy do Pana Boga. Czy mężczyźni, czy kobiety, wiedzmy, że nie ma nikogo, kto by nas kochał bardziej, niż Jezus. Panie, dziękuję za przykład Świętego Józefa, jako wzór idealnego męża i męskości. Za Jego wstawiennictwem, proszę Cię, o potrzebne łaski dla wszystkich mężczyzn i rodzin, które mam na myśli.