Czwartek 21 maja
Czwartek 21 maja
„Ojcze Święty, nie tylko za nimi proszę, ale i za tymi, którzy dzięki ich słowu będą wierzyć we Mnie”
Jezus niedługo przed swoją męką, podczas Ostatniej Wieczerzy, całą swoją uwagę skupiał na nas i na swoim Ojcu. Do Ojca kierował wszystkie swoje słowa, bo wiedział, że On może uczynić cokolwiek zechce. Prosił za nas do Niego, bo wiedział, że my bez Niego nic uczynić nie jesteśmy w stanie. Zostawiał świat tylko na trzy dni, przez tak krótki czas miało Go nie być pośród nas. Ale zawierzał nas swojemu Ojcu, jakby opuszczał nas na całą wieczność. Postąpił jak rodzic, wyjeżdżający na kilka dni i zostawiający swoje pociech same w domu, które zaopatruje w zapasy jedzenia i wielokrotnie przypomina o podstawowych zasadach bezpieczeństwa. Tak i On wielokrotnie polecał nas swojemu Ojcu, nieustannie wznosił słowa swej modlitwy ku Najwyższemu. Dlaczego? Czy nam, ludziom nie wystarczy jedna nieuwaga, by upaść? Czyż nie wystarczy czasem kilka słów, byśmy zapomnieli o latach nauki? Panie, Ty wiesz jak jestem słaby jako grzeszny człowiek. Dziękuję, że nigdy nie zostawiasz mnie bez opieki i czuwasz nade mną, bym nie błądził, a jeśli upadnę, Ty szybko mnie podnosisz.