Środa 4 marca
Środa 4 marca
„Nikt nie ma większej miłości od tej, gdy ktoś życie swoje oddaje za przyjaciół swoich.”
Słyszysz Jezusa, jak szepcze do Twojego ucha? „Oddałem swoje życie za Ciebie.” Nie patrz na pozostałych ludzi, skup się na tym, co uczynił dla Ciebie. Właśnie dla Ciebie. Bo nie jesteś Jego sługą – prędzej sługa umiera dla swojego Pana, niż Pan dla swojego sługi. A On za Ciebie umarł. Bo nazwał Cię swoim przyjacielem. On Ci powierza to wszystko, co usłyszał od swojego Ojca. Powierza Ci tajemnicę Królestwa Bożego i Tajemnicę Zbawienia. Powierza Ci swoje tajemnice… Mówi Ci, dlaczego umarł na krzyżu… to wszystko zrobił dla Ciebie. A Ty – jak do Niego podchodzisz? Traktujesz Go jak swojego przyjaciela? Jak odwzajemniasz Jego przyjaźń? On czeka… Szepcze wciąż do Twojego ucha: „Powiedz mi… Bo jesteś moim przyjacielem.” Możesz Mu dziś wszystko opowiedzieć. Każdy sekret schowany najgłębiej w Twoim sercu. On na to czeka…