Wtorek 27 września

PODRÓŻ DO JEROZOLIMY

3. „ Wada główna „.


Bóg użyczył św. Janowi daru głębokiego i subtelnego rozumienia miłości, zarówno w jego życiu – Pan przeznaczył go na opiekuna swojej Matki! -jaki w nauczaniu. Natchniony przez Ducha Świętego napisał on te pełne mądrości śpiewa: Dzięki temu można rozpoznać dzieci Boga i dzieci diabla: każdy, kto postępuje niesprawiedliwie, nie jest z Boga, jak i ten, kto nie miłuje swego brata. Nie powinniśmy zniechęcać się swoimi wadami i słabościami: Pan wie o nich wszystko i nasze pragnienie walki ma na uwadze. Wie, że potrzebujemy czasu i łaski.

Aby w życiu wewnętrznym prowadzić skuteczną walkę, musimy dobrze poznać to, co autorzy duchowi nazywają wadą główną, czyli tę wadę, która w naszym życiu dominuje nad innymi wadami – towarzyszy naszym ocenom, sądom, pragnieniom i działaniom. Wada ta w jakiś sposób wyraża się w tym, co robimy, czego pragniemy, o czym myślimy: w próżności, lenistwie, niecierpliwości, braku optymizmu, skłonności do posądzania… Nie wszyscy zmierzamy do świętości tą samą drogą. Jedni muszą pracować nad cnotą męstwa; inni rozbudzać nadzieję lub radość. „W cytadeli naszego życia wewnętrznego wada główna jest słabym punktem, miejscem słabo strzeżonym. Wróg dusz u każdego szuka takiego właśnie słabego miejsca, które łatwo jest zranić, i łatwo je znajduje. Zatem winniśmy je poznać, Dlatego powinniśmy zastanawiać się, czego najczęściej pragniemy, co nas najbardziej martwi, co powoduje cierpienie, utratę spokoju lub smutek… Z wadą główną wiąże się większa liczba pokus, gdyż to tutaj nieprzyjaciel widzi naszą największą słabość i w tym miejscu najbardziej nas atakuje.

By słusznie postępować w życiu wewnętrznym, powinniśmy dobrze znać ten słaby punkt i szczerze prosić Boga o laskę do jego pokonania. Powtarzajmy niezliczoną liczbę razy: „Oddal ode mnie, Panie, to, co oddala mnie od Ciebie”. Prócz częstych próśb do Pana, zdecydowanie postanówmy, że nie będziemy pertraktować z naszymi wadami, że będziemy prowadzić szczegółowy rachunek sumienia. Polega on na krótkim, ale systematycznym rozważaniu naszej postawy w walce z wadą główną i w pracy nad zdobyciem określonej cnoty. „Codzienny rachunek sumienia partykularny – zapisał św. Maksymilian podczas rekolekcji – jest bardzo użyteczny, bo przez niego pokonujemy pojedyncze wady, które razem trudno zwyciężyć. W kierownictwie duchowym znajdziemy wspaniałą pomoc do prowadzenia ufnej walki do końca swego życia.

Maryja, nasza Matka, obdarzy pokojem i radością tych, którzy pragną podążać za Panem. „Nasze pielgrzymowanie powinno być radosne, takie jak Najświętszej Panny; jak Ona powinniśmy również znosić cierpienia, zmęczenie pracą, ciemności i wiary.

Pielgrzymujmy wraz z Maryją, pełną łaski. Bóg Ojciec, Bóg Syn i Bóg Duch Święty napełnił Ją darami, uczynił stworzeniem doskonałym; ma Ona naszą naturę i jej posłannictwem jest udzielanie nam samych dobrych rzeczy. Co więcej, Ona stalą się .dla nas życiem, słodyczą i nadzieją naszą. Maryja, Matka Jezusa, «znak pewnej nadziei i pociechy» (Sobór Watykański II, Konstytucja dogmatyczna Lumen gentium, 68), przyświeca ludowi pielgrzymującemu.

Ona, nasza Matka, jest drogą, ścieżką prowadzącą na skróty do Pana. Maryja napełni radością nasze prace, nasze drogi.


 

Poprzedni wpis | 2011-9-25Poniedziałek 26 września
Następny wpis | 2011-9-26Środa 28 września

Zostaw komentarz